bo film mi sie podobal ale dalej nie rozumiem wiem ze to byl jakis eksperyment ale mający na celu co?? ps.ogladalem wszystkie czesci....
W dwójce odpowiedzą są informacje jakie oni posiadają. Każda osoba była choć w małym stopniu powiązana z projektem, często nawet o tym nie wiedząc. Więc gdy zrobili swoje (np. pani adwokat wygrała sprawę) byli likwidowani aby zacierać wszelkie ślady.
w Cube 0 wiadomo tylko o tym, że główna bohaterka to lider protestantów więc była nie na rękę dla rządu, reszty osób nie mieliśmy okazji poznać jak w poprzednich częściach.
Najwyraźniej osoby które wiedziały za dużo lub były niewygodne trafiały do kostki. Chociaż dalej można zadawać sobie pytanie po co wydawać tyle kasy na taki labirynt skoro można ich po prostu zastrzelić? W tym tkwi urok jedynki, po seansie ma się więcej pytań niż odpowiedzi. Po Cube 0 natomiast ma się wrażenie, że istnienie kostki jest bezcelowe.