I na tym warto zakończyć. Jak dla mnie 1 była bardzo dobra. Nie potrzebowała 2 części ,ani Cube Zero. Była tajemnicza i
wciągająca. Kosmici? nie... Terroryści ? nie wiadomo ? A tu się okazuje (o ile się nie myle, oglądałam tu jakiś rok temu) ,że
zwykły szaleniec. Film sam w sobie, nudny. Stałe,nudne wątki - wątek miłosny. I ZASTANAWIA MNIE JEDNO; CZEMU
OSTATECZNE PYTANIE "CZY WIERZYSZ W BOGA?" MIAŁO TAKIE WIELKIE ZNACZENIE?
Jak dla mnie , oceniam to 5/10 średni.